Jest środek zimy, a ja jeszcze nie pokazałam Wam pełnego* materiału z pleneru poślubnego Magdy i Tomka! Za oknem szaro, buro, a tu takaaaaaakie kolory, ostatnie, jesienne promyki słońca, cudowna para, kolorowe szaliki – aż miło oglądać :-) Tak więc wpis dedykuję wszystkim pesymistom i zimowym depresantom, na poprawę humoru, na dodanie energii. :-)
* mówię: “pełnego”, ale pełnego pokazać Wam nie sposób, bo zdjęć było całe mnóstwo :) Całość trafiła do Magdy i Tomka, na blogu prezentuję niektóre z nich :-)
Drugi plener ślubny Magdy i Tomka: sesja ślubna na Politechnice.