Zima za oknem, tymczasem zapraszam na relację z sierpniowej, pełnej kolorów i słońca sesji jednej z moich ulubionych Par tego sezonu! ;)
Asi i Mateuszowi marzyła się klasyczna i romantyczna sesja ślubna wśród drzew, dlatego na miejsce pleneru wybraliśmy piękny, zielony zaułek, położony na tyle daleko od popularnych, warszawskich parków, by nikt nam nie przeszkadzał w czasie zdjęć. Było wspaniale, pogoda dopisała, podobnie jak humory, a zachodzące słońce niemal nas rozpieszczało tego wieczoru. Trochę baliśmy się spadających nam na głowę jabłek, ale obyło się bez strat w ludziach (i aparatach). ;-)
Piękny makijaż i fryzura do sesji to zasługa Alicji Nowak. :-)
Zapraszam do oglądania!