Yourstory.pl | Fotografia » Fotografia ślubna, rodzinna i dziecięca, portretowa i buduarowa

Masthead header

Piękna ceremonia ślubu na Ursynowie, szalone wesele, roztańczeni goście i… zwalająca z nóg suknia Panny Młodej, mieniąca się wszystkimi kolorami – tak wspominamy dzień ślubu Ali i Alka! :) Cudnie było, a na dowód prezentujemy nieco ponad setkę zdjęć. :) Miejsce ceremonii: Kościół Św. Maksymiliana Kolbego w Warszawie Miejsce wesela: CKA Mrówka, Warszawa Powsin

Ostatnimi czasy nieco zaniedbaliśmy blog – z braku czasu nie mogliśmy publikować tak często jak byśmy chcieli, ale dziś, specjalnie dla Par pragnących pięknych zdjęć w 2016 roku i dla wszystkich za nami stęsknionych, rozpoczynamy 7-dniowy maraton wpisowy na blogu! Od dziś aż do niedzieli codziennie będą pojawiać się nowe materiały – mamy nadzieję, że […]

Wiemy, że tęsknicie! My wprawdzie także, ale nie mamy czasu, bo wyciskamy sto procent światła, kolorów i emocji z reportaży na naszych dyskach, a jak wiecie to czasochłonna robota. :) Wkrótce jednak wracamy, bo mamy Wam do pokazania kilka super materiałów jeszcze z roku 2014 – na samo wspomnienie pojawia nam się banan na twarzy […]

Około tysiąca przejechanych kilometrów, i kilkanaście godzin w podróży, ale było warto – fotografowanie takich ślubów to czysta przyjemność! Ale zanim opowiemy o Oli i Arku, musimy wspomnieć o niesamowitych miejscach, w jakich mieliśmy okazję fotografować. Przygotowania do ślubu odbyły się w klimatycznym zespole pałacowym w Brunowie – nie tylko zewnętrze Pałacu jest piękne. Pokoje zdawały się skrywać dawne tajemnice, a jeden z nich zobaczycie na zdjęciach poniżej. :) Żałujemy, że nie dane nam było zobaczyć Oranżerii! W Pałacu Brunów odbyło się też wesele – ceglane ściany i sklepienia Powozowni wcale nie są proste do fotografowania, ale klimat wnętrza robi swoje i wynagradza trudne warunki. Ceremonia zaś odbyła się w jednym z najpiękniejszych kościołów, w jakich mieliśmy okazję robić zdjęcia.

Bardzo lubimy wracać ponownie do miejsc, w których już fotografowaliśmy – możemy wtedy spojrzeć na nie z innej perspektywy i spróbować pokazać w nowy sposób – a tych sposobów są naprawdę tysiące. Nie tylko miejsce jest dla nas inspirujące, także światło, kolory – to wszystko zmienia się w zależności od pory roku, dnia, pogody i dlatego nawet miejsca, w których robiliśmy już zdjęcia dalej są dla nas bardzo ciekawe. To, co klimat sesji zmienia jednak najbardziej to nasze Pary – Ich osobowości, relacje, sposób, w jaki się obejmują i uśmiechają. Zobaczcie jak było z Iwoną i Grześkiem! :)

Adriana z Marcinem mają w sobie coś takiego, że zarażają pozytywną energią. Od pierwszej minuty było mnóstwo emocji, uśmiechu, a nawet pojawiły się łzy wzruszenia… Czy istnieje większa zaleta naszej pracy niż właśnie obecność wśród tych wszystkich pozytywnych emocji, które zarażają także nas, i już po minucie uśmiechamy się od ucha do ucha? :)

Kiedy przyjechaliśmy na przygotowania, na wieszaku czekała już minimalistyczna suknia ślubna – klasyczna, o prostych liniach, w kremowym odcieniu. Nie wiem czy wiecie, ale są takie suknie, które idealnie pasują do właścicielek, tak, że gdyby ktoś pomieszał zdjęcia sukien i portrety Panien Młodych, to bez problemu udałoby się powiedzieć która należy do której Panny Młodej.